Moje miejsca w sieci

Mam na imię Anna, mam 26 lat i jestem... Blogoholiczką.

Taka prawda o mnie. 

Zdałam sobie ostatnio sprawę, że blogera sprawdzam zdecydowanie częściej niż facebooka. A to już sztuka. Uwielbiam podglądać, co tutaj słychać. Te miejsca mnie inspirują. Potrafią zachęcić do aktywności, nawet w pochmurny dzień (tak było tu)

Lecimy więc.

Moje ulubione miejsca w sieci :

• Codziennik Żelikowskiej - blog mojej przyjaciółki. Mamy te same pasje, wartości i podobne spojrzenie na świat. Zadziwia mnie sposób, w jaki potrafi przelać swoje myśli na klawiaturę ;) Niezmiennie jestem pod wrażeniem.

• Subtelnie o kobietach - Krufka i jej "Przepisy na piękno" dają mi nowe spojrzenie na samą siebie. 

• Tekstualna - to blog parentingowy. Choć nie mam dziecka, uwielbiam tu zaglądać i wprost zakochana jestem w Inie ;) 

• Rebellook - to przede wszystkim zdjęcia. Stylizacje są minimalistyczne a zdjęcia surowe i proste. Lubię, zdecydowanie.

• Venila Kostis - rudy do rudego zdecydowanie ciągnie ;) Łączy nas zamiłowanie do czerni :

"Wiem, jak wiele mówi się o tym, że polskie ulice są szare i brak im koloru, ale mimo wszystko nie potrafię przejść obojętnie obok tej dostojnej barwy. Czerń ma w sobie coś wyjątkowego – doskonale dopasowuje się do większości kolorów, pozostawiona solo nabiera charakteru. Jest niejednoznaczna i daje ogromne pole do popisu. Za to ją lubię." 

- pod tymi słowami Magdy podpisuję się całą sobą :)

• Life Skills Academy - Edyta na blogu pisze o rozwoju osobistym, zarządzaniu czasem i psychologii sukcesu. Jak widać na jej przykładzie - da się znaleźć czas na wszystko, rozwijając swoje pasje - nawet przy małym dziecku. I wszystkie moje wymówki poszły w kąt...

• I don't want realism. I want magic! - miejsce w sieci z inspirującymi zdjęciami i magicznymi momentami. A to wszystko w kolorze black.

• By uciec od codzienności - uwielbiam sposób pisania Aifie. Osnuty aurą tajemniczości i okraszony pięknymi zdjęciami. Posty na blogu nie pojawiają się często, ale czekać na nie warto. 

Każde wejście w te miejsca dają mi potężną dawkę energii i chęci do działania. 

Moja lista "inspirujących blogów" wciąż się poszerza, więc myślę, że wpisów podobnych do tego - będzie jeszcze więcej :)