Nie wiem, kto lub co przeklnęło ostatnio mojego bloga, ale od kilku dni mam problem, by sklecić poprawnie choćby kilka słów...
Piszę, kasuję, znów piszę i znów kasuję. Pojęcia wręcz nie mam, skąd wzięła się ta niemoc twórcza!
Tak dla zobrazowania :
Ech... :(
Piszę, kasuję, znów piszę i znów kasuję. Pojęcia wręcz nie mam, skąd wzięła się ta niemoc twórcza!
Tak dla zobrazowania :
Ech... :(
Po trzech dniach nierównej walki z niniejszym (przeklętym!) postem :
Dziś oto się ZBUNTOWAŁAM.
Publikuję jak leci, okraszając obficie zdjęciami z ostatniego tygodnia i mam nadzieję do wpisu owego już nie powracać.

W końcu się doooczekałam - frędzlowe cudo trafiło w moje ręce :) Jestem zakochana! Uwielbiam, wręcz ubóstwiam styl boho i country : wszechobecne frędzle, kowbojki, kapelusze i dłuuugie, potargane wiatrem włosy!
Lecimy więc :
Talisman : Magic and Sword
Przyznaję : wciągnęłam się baaardzo :)
Wyruszyłam na niebezpieczną wyprawę po legendarną Koronę Władzy. Byłam Czarodziejką władającą magią i podróżującą z Gnomem na jednorożcu ;) Jednym słowem : potwory, pułapki
i złowroga magia.
A jaki efekt...? Pokonałam wroga (hmmm... czyli, że Męża :P ), zagarnęłam koronę i wypełniłam swoje przeznaczenie!

W końcu się doooczekałam - frędzlowe cudo trafiło w moje ręce :) Jestem zakochana! Uwielbiam, wręcz ubóstwiam styl boho i country : wszechobecne frędzle, kowbojki, kapelusze i dłuuugie, potargane wiatrem włosy!
I kilka inspirałek :

No. Tymczasem, uważam klątwę za odczynioną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz