2 lipca 2013

Nie mam czasu, jadę czołgiem.

Z okazji 90 urodzin Wisławy Szymborskiej, google postanowiło uczcić jej święto i na swej stronie startowej umieściło to :

Cóż. Nie mogę się wręcz napatrzeć ;)



A teraz coś z rzeczy bardziej przyziemnych :
Post już jakiś czas temu miałam gotowy, ale nie miałam kiedy go wrzucić. Jakieś licho sprawiło, że skurczyła mi się wręcz doba i mam problem z wygospodarowaniem kilku chwil na (jak to ostatnio określam) bezproduktywne marnowanie czasu przed monitorem.

W ostatnich tygodniach miałam okazję do spełnienia marzenia mojego dzieciństwa - 
UWAGA, UWAGA!
JECHAŁAM CZOŁGIEM. 
I to niebylejakim. T-34 z czasów II Wojny Światowej. Ciągle na chodzie. Do pełni szczęścia brakowało jedynie psa.

A tak oto prezentowała się INDUSTRIADA 2013, gdzie to dzięki znajomości z pewnym czołgistą, marzenie udało się wcielić w życie (ekhm... nawet kilkukrotnie) :








 Tak. Ta Ruda to oczywiście ja.
Pozostałe dwie, to szalony optyk pomykający w wolnych chwilach na koniu i niemniej ciekawa absolwentka historii, z pasją szorująca muzelniane eksponaty. 
Jak widać - niezły z nas Team ;)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz