3 września 2012

...

Ostatni weekend sprawił, że brakuje mi powietrza. 
Duszę się, nie potrafię poradzić sobie z natłokiem emocji kotłujących się w moim sercu. 
Nienawidzę tłumić ich w sobie.

Odarta ze słów. 
Niewypowiedziane myśli sprawiają, że dławię w sobie płacz. By dodatkowo nie ranić ludzi dookoła.

Wiem, że za kilka dni burza w mojej głowie ustanie. Nagromadzone emocje znajdą ujście i każdy aspekt ulegnie zmianie. Wiem. Problem w tym, że potrzebuję tego już.

Nie chcę wciąż wykradać aromatu życia z cudzych ogrodów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz